Fatalne fryzury - David Bentley, konkurencja dla Ronaldo

Nie wiemy, co było pierwsze - nasz krytyczny stosunek do Cristiano Ronaldo ze względu na żel czy niechęć do żelu z powodu Cristiano. Te dwa pojęcia nierozerwalnie funkcjonują w naszych umysłach już od tak dawna, że naprawdę przywodzą nam na myśl słynną dyskusję nad powstaniem jajka i kury. W przypadku Davida Bentleya, piłkarza reprezentacji Anglii, taki dylemat jednak zanika. Znamy go słabo, a zwróciłyśmy uwagę głównie ze względu na ulizaną tonami lepkiego kosmetyku fryzurę. Dobrze radzimy Anglikowi, żeby rozczesał włoski, zanim będzie za późno. Powszechne jest bowiem przekonanie, poparte znanym wszystkim przykładem, że zbyt wielka ilość żelu na głowie szkodzi na psychikę. Szczególnie osobom ze skłonnością do megalomanii.  

Warto dodać, że poza niezbyt korzystnie dobraną fryzurą, Bentley to całkiem fajny facet i nienajgorszy piłkarz. Do historii przejdzie jako pierwszy reprezentant Anglii, który strzelił bramkę na nowym stadionie na Wembley. Jest zawodnikiem Blackburn Rovers, ma 24 lata, 175 centymetrów wzrostu i bez naoliwionych włosów wygląda tak:

Nie pogardziłybyśmy, o nie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA