Lewis Hamilton bogatszy od Beckhama!

Czy to możliwe? Czy to być może? Przez lata stojący niewzruszenie na czele listy najbogatszych brytyjskich sportowców David Beckham, mężczyzna piękny i przedsiębiorczy, najprawdopodobniej zostanie wkrótce strącony z piedestału przez równie przedsiębiorczego, ale niekoniecznie pięknego, Lewisa Hamiltona. Jak donosi The Spoiler, pochodzący z Wysp kierowca Formuły 1 zgodził się ostatnio na przyjęcie roli ambasadora firmy Reebok, co zagwarantuje mu 10 mln funtów rocznie przez najbliższe 3 lata. A jeśli dodać tę kwotę do 75 mln dol. za sezon od McLarena oraz do innych zarobków filigranowego Lewisa, w rezultacie wychodzi całkiem zawrotna suma.  

Wierzyc nam się nie chce, że jakakolwiek ludzka istota może być warta taką kupę kasy, ale marketingowcy Reeboka na pewno wiedzą, co robią i pieniędzy w błoto by nie wyrzucili. Z drugiej strony, gdyby ktoś dał nam wybór, to raczej Davida wolałybyśmy oglądać i na niego chętniej byśmy łożyły tak zawrotne sumy. Jak to jest, że seksowny Becks nigdy się nie znudzi, a jego obecność w co drugiej reklamie telewizyjnej nie przeszkadza? (odpowiedź: idealna twarz, boskie ciało).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.