Łukasz Podolski ojcem

Za każdym razem, kiedy słyszymy jakiekolwiek doniesienia na temat tego gracza, to chce nam się płakać z żalu, że ten urodzony w Gliwicach chłopak jednak wychował się w Niemczech i że tam właśnie postanowił rozwijać swoją piłkarską karierę. Jakże w naszym kraju przydałby się podobny zawodnik - utalentowany, a do tego seksowny - bo, niestety, w szeregach rodzimych futbolistów takich facetów ciągle za mało. Nie ma co jednak płakać nad rozlanym mlekiem i trzeba wreszcie pogodzić się z faktami - Lukas to Niemiec i Niemcem pozostanie. Nie bacząc jednak na poczucie odrzucenia, chciałybyśmy dziś złożyć Podolskiemu najszczersze gratulacje z powodu narodzin potomka. W nocy z poniedziałku na wtorek przyszedł bowiem na świat jego synek, Louis.   

22-letni tatuś jest podobno bardzo szczęśliwy z powodu nowej roli. Zapytany przez niemieckiego dziennikarza, czy dziecko było planowane, Poldi odpowiedział, że na pewno życzył sobie jego przyjścia na świat i ma nadzieję, że teraz czeka go najpiękniejszy okres w życiu (biorąc pod uwagę problemy z wychowaniem pociech, śmiemy zakwestionować prawdziwość tej tezy).

Warto przy tym wspomnieć, że matka Louisa, od czterech lat dziewczyna Lukasa, Monika, jest Polką. Chociaż taki związek z naszym krajem - małe pocieszenie, ale zawsze coś. Tylko dlaczego znów imię Louis? Czy nie mógłby być, na przykład, Ludwisiem?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.