Mistrzostwa Świata na krótkim basenie, czyli dlaczego pływanie trzeba kochać

Nasi faworyci - oczywiście australijska sztafeta męska, która zdobyła złoty medal w konkurencji 4x200m stylem dowolnym. Cóż mają w sobie ci chłopcy z Antypodów, a szczególnie ci chłopcy z Antypodów o wybitnie rozbudowanych okolicach barków, że po prostu nie możemy im się oprzeć?  

Ale pływanie to, rzecz jasna, nie tylko Australia. Podobają się też uśmiechnięci Amerykanie, przykuwa wzrok Brytyjczyk Mark Foster. Nie da się ukryć, że na basenie czujemy się jak w ciachowym raju.

Szkoda tylko, że Polacy nie odnieśli jeszcze większych sukcesów. Rekord Polski (jak w przypadku Pawła Korzeniowskiego na 100 m motylkiem) już nie wystarczy. Ale i tak trzymamy kciuki i mamy nadzieje, że wkrótce to zdjęcia naszych polskich superprzystojniaków z głębin będziemy Wam dumnie pokazywać.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.