22. urodziny Coleen McLoughlin - sto lat!

Nie oczekujcie, że nazwiemy ją ideałem piękności lub pochwalimy jej gust czy styl. Nie rozpłyniemy się w zachwycie nad uroda jej chłopaka. Trzeba jednak przyznać, że jako główna bohaterka artykułów w brukowcach i ze względu na swoje (zwykle źle ulokowane) zainteresowanie modą, Coleen jest dla nas nieustannym źródłem inspiracji i komentarzy. To w dużej mierze dzięki niej mamy pracę i możemy tworzyć Ciacha. A zatem - w ramach wdzięczności, a także z pobudek naszych czystych, szczerozłotych serc - składamy dziś McLoughlin najlepsze życzenia z okazji urodzin, które ta dziewczyna obchodziła 3 kwietnia.  

A przy okazji, chciałybyśmy jak zwykle wyrazić uznanie dla hojnego Wayna, który nie skąpił pieniędzy na prezent dl swojej ukochanej. O ile w ogóle w tym przypadku o prezencie może być mowa. Rooney zostawił bowiem po prostu swoją kartę kredytową w jednym z ekskluzywnych londyńskich butików - do wykorzystania przez jego narzeczoną. Mamy nadzieję, że piłkarz Manchesteru był na tyle rozsądny, aby ustalić jakiś limit wydatków.

A Coleen po zakupach wyglądała tak:

Pełna ekstaza. Zresztą, doskonale ją rozumiemy. Same w podobnym wypadku wpadłybyśmy w szał szczęścia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.