Teraz Portugalczykowi grozi odebranie prawa jazdy na dłuższy czas, będzie także musiał zapłacić karę w wysokości 600 euro. Chciałybyśmy, aby piłkarz przejął się tym incydentem i więcej tego rodzaju błędów nie powtarzał, ale jakoś nie wierzymy, że mandat będący ułąmkiem dziennych zarobków oraz brak prawka będą wystarczającym bodźcem. Zawsze przecież można sobie wynająć szofera.
My w każdym razie mamy nadzieję, że piękny Deco się opamięta. Szkoda by było, żeby taki przystojniak przedwcześnie odszedł z tego świata. Która z nas bowiem nie ulega czarowi jego spojrzenia, mówiącego: "Jestem słodki, przytul mnie"?