Beckham trenuje ze Szczęsnym i Fabiańskim

Przerwa w amerykańskiej lidze piłki nożnej MLS trwa, ale David Beckham nie może pozwolić sobie na zniżkę formy (z którą, jak wiadomo, od jakiegoś czasu i tak u niego nienajlepiej). Dlatego tez angielski gwiazdor zespołu LA Galaxy postanowił rozpocząć treningi z zespołem Arsenal. Drużynę tę Becks wybrał z tego powodu, że jej boisko położone jest w pobliżu jednej z głównych posesji piłkarza.  

Cieszy nas niezmiernie fakt, że nasi młodzi bramkarze, Wojtek Szczęsny i Łukasz Fabiański, mieli okazję poobcować z gwiazdą takiego formatu. Nie wiadomo, czy miało to jakikolwiek wpływ na rozwijanie ich umiejętności piłkarskich, niemniej dzięki temu z "Faktu" możemy dowiedzieć się, że David to "kurdupel normalnie". Szczęsny zdradził też w swojej wypowiedzi dla rzeczonej gazety, że Becks "mimo, że jest wielka gwiazdą, zachowuje się zwyczajnie.[...]jest bardzo cichy i spokojny".

Czy to nie brzmi ujmująco? Już ood dłuższego czasu podejrzewałśmy, że David tak naprawdę jest fajnym, normalnym facetem, bez kompleksów, ale i bez zadęcia, a teraz zdają się to potwierdzać również słowa naszych rodaków. Nawiasem mówiąc, przez ten jeden dzień, gdy Beckham Wielki postanowił zejść na trawy Kanonierów, by się bratać z maluczkimi, żałowałyśmy, że nie jesteśmy chłopcami i zawodowo nie bawimy się piłką. Z drugie strony jednak, mamy niezbite wrażenie, że Beckham nie wygląda już tak pociągająco jak niegdyś. Kiepska fryzura czy znamię czasu?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.