Świąteczne porządki to sport ekstremalny!

Nie oszukujmy się, rzadko która z nas ma w domu mężczyznę, który angażuje się w prace domowe, a pomoc przy sprzątaniu to dla niego coś więcej niż podniesienie nóg tak, żebyśmy mogły pod nimi odkurzyć. A temat sprzątania jest gorący - w końcu święta za pasem i już prawie każdą z nas dopadła gorączka świątecznych porządków. Mamy jednak dla Was dobrą wiadomość - trzeba się będzie narobić, ale nie ma lepszych ćwiczeń: zobaczcie ile kalorii możecie spalić dzięki świętom - już od momentu wyjścia na zakupy!  

- ubieranie się - 114 (kcal/h)

- schodzenie ze schodów - 310

- jazda samochodem - 116

- szybki marsz - 590

- zakupy - 420

- jazda samochodem - 116

- wchodzenie po schodach - 957

- rozbieranie się - 114

- gotowanie - 119

- mycie okien - 240

- zawieszanie firanek - 404

- odkurzanie mebli - 220

- trzepanie dywanów - 349

- odkurzanie odkurzaczem - 240

- mycie podłogi - 280

- rozwieszanie prania - 300

- prasowanie - 120

- zmienianie pościeli - 182

- zmywanie naczyń - 151

- narzekanie że nikt Wam nie pomaga (tyle samo co czytanie na głos) - 105

- leżenie - 79

- oglądanie po raz kolejny "Kevina samego w domu" - 46

Ciacha są zachwycone - jeszcze nigdy spalanie kalorii nie było aż tak proste!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.