Co dodaje całej sprawie smaczku, a jednocześnie umniejsza nasz szacunek do Tony'ego, to fakt, że ta dwójka rozpoczęła swoje "niewłaściwe stosunki" podobno na weselu Parkera w Paryżu. Czy w ogóle doszło zatem do nocy poślubnej, a jeśli tak, to kto w niej brał udział?
Ciacha nie moga uwierzyć, jak z nadmiaru dobrobytu niektórym przewraca się w głowach. Czemu francuskiemu koszykarzowi nie wystarcza przepiękna, dojrzała, zawsze modna i bogata żona, pozostanie dla nas zagadką. Może jest tu jakaś bariera językowa? (zawsze nam się wydawało, że Tony jako tako włada angielskim, ale nie jest to jednak jego język ojczysty).
I jeszcze jedna ciekawostka: występna parka spotkała się na śłubie innego wielkiego cudzołożnika, Thierry'ego Henry. Jeszcze raz powtórzymy głośno i wyraźnie: im się przewraca w głowach.
A tak wygląda piękna Alexandra. Ładna, ale czy Eva przypadkiem nie ładniejsza?
a