Becks sprząta, a geje stawiają mu pomnik

Minęło parę dni od naszych ostatnich niusów na temat Davida Beckhama, na pewno więc zdążyłyście już stęsknić się za naszym ulubionym metropiłkarzem. Tym razem odkrywamy kolejną sekretną słabość Davida (po Rebece Loos , gotowaniu , obcisłych dżinsach i sekspogawędkach telefonicznych ). Może wyda Wam się to dziwne, a może wręcz przeciwnie, faktem jednak pozostaje, że David jest...pedantem.  

W czasie niedawnego wywiadu w radio Victoria zdradziła, że ona sama, jako osoba wielce kreatywna i dynamiczna, wszędzie zostawia bałagan. Podobno szalenie irytuje to jej pięknego męża. Becks zdecydowanie jest tą połówką pomarańczy, która dba o ład i porządek w rodzinie. W domu Beckhamów nawet w lodówce wszystko jest oznaczone kolorami i według tego klucza poukładane. Odkurzając wykładzinę (w tym przypadku, chyba raczej perskie dywany), David najpierw zakłada fartuch, a następnie przesuwa rurę odkurzacza jedynie po linii prostej. Staje się "dziwny" kiedy ktoś przejdzie po sprzątniętym przez niego fragmencie podłogi. Ciekawe, na czym polega to dziwactwo i jakie poziomy osiąga. Ciacha mają nadzieję, że w szale wściekłości piłkarz na przykład nie rzuca się na jednego z biegających po dywanie synków.

Ta śmieszna przypadłość Beckhama nie przeszkadza jednak, by go wielbić i czcić. Od dawna wiadomo, że dotyczy to zarówno nas, zakochanych w Beckhamie kobiet, jak i mężczyzn. Niedługo na Old Compton Street w Londynie, która w przyszłości ma być usiana pomnikami gejowskich ikon, stanie podobizna Davida. Tuż obok Kylie Minogue. Ciacha zastanawiają się, czy rzeźbiarz włoży w ręce Becksa miotełkę do kurzu czy mopa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.