Wszystkie ciacha Ligi Portugalskiej

Byłyśmy pod dużym wrażeniem po meczu biało - czerwonych z Portugalczykami. Zresztą, z wiadomych względów, spore emocje budziło w nas to spotkanie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Dlatego nie powinno nikogo dziwić, że teraz przyszła kolej na Ciacha z ligi portugalskiej. Problem ligi portugalskiej (dla nas, szukających w niej ciach) jest taki, że po każdym sezonie odpływa z niej gro młodych - i nie młodych, bardzo utalentowanych piłkarzy, którzy trafiają do znanych klubów europejskich, gdzie szlifuje się diamenty. A w Portugalii, to nasza prywatna opinia, albo kończy się karierę, albo właśnie się ją rozpoczyna. Jest drogą na szczyt, ale już niekoniecznie celem samym w sobie.  

1) Pedro Emanuel - 32-letni obrońca FC Porto. Urodził się w Luandzie w Angoli, a gdy miał trzy lata przeniósł się z rodzicami w Portugalii. Pedro liczył na powołanie do kadry prowadzonej przez Luiza Felipe Scolariego, ale się nie doczekał. Dlatego ostatnio zadeklarował, że byłby gotowy założyć koszulkę reprezentacji Angoli.

.

2) Ernesto Farias - Argentyński napastnik, który jak się wydaje największe triumfy święcił w swoim rodzinnym kraju. Do drużyny Porto przeszedł w tym sezonie, a klub zapłacił za niego 4 mln euro.

.

3) Nuno Gomes - Według Ciach chyba numer jeden spośród wszystkich tutaj wymienionych. Obecnie gracz Benfica Lizbona, który karierę sportową rozpoczynał w Boavista Porto. Miał okazję pojechać na mistrzostwa Europy organizowane w Belgii i Holandii, wystąpił na rodzimych boiskach w czasie mistrzostw w Portugalii. Znalazł się także w samolocie odlatującym na mundial w Niemczech, ale nie należał tam do czołowych postaci w zespole. Był także zawodnikiem włoskiej Fiorentinie, w której zaliczył nawet dobry sezon, ale w wyniku kontuzji oraz bankructwa drużyny nie zdołał zrobić większej furory we włoskiej Serie A. w reprezentacji Portugalii debiutował w 1996 roku meczem z Francją.

.

Gomes to nie jest prawdziwe nazwisko tego piłkarza. Zdecydował się na zmianę, gdyż jego idolem z lat dziecinnych był Fernando Gomes. A mały Nuno chciał być dokładnie taki, jak jego wzór. Nazwisko miało w tym pomóc.

Od 2005 roku jest mężem Patricii Aguilar (wcześniej jego żoną była Ismerią Jesus, z którą rozwiódł się w listopadzie 2003 roku). Portugalczyk jest także ojcem siedmioletniej Laure Sofie. Miłośnik dań z owocami morza z ryżem i picanha, a także... coca - coli.

Jeżeli podobnie jak my zachwycacie się urodą tego niezwykle utalentowanego (i według nas niedocenianego piłkarza) zapraszamy na jego stronę internetową . Znajdziecie tam fotki i z boiska i prywatne...

4) Lucho Gonzalez , na którego kibice wołają po prostu ''Lucho''. Argentyńczyk do drużyny Porto przeszedł dwa lata temu z River Plate i jak dotąd strzelił dla niej 19 goli. W 2004 roku wywalczył wspólnie z kolegami złoty medal igrzysk olimpijskich, na niemieckim mundialu Argentyńczycy nie zdołali stanąć nawet na podium, odpadając już w ćwierćfinale. W narodowej reprezentacji jak dotąd zdobył pięć bramek w 34 meczach międzynarodowych.

.

5) Marat Izmailow - Rosjanin, w którego żyłach płynie tatarska krew. Bardzo dobrze wyszkolony pomocnik Sportingu Lizbona, z którym działacze ze stolicy wiążą wielkie nadzieje. Wcześniej przez sześć sezonów bronił barw Lokomotiwu Mokwa. W drużynie narodowej zadebiutował w wieku 18 lat.

.

6) Przemysław Kaźmierczak - Jeszcze jakiś czas temu pewnie na tej liście pojawiłby się Marek Saganowski. Ale jak to mówią: jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Przemek ma 25 lat i od tego lata będzie grać w barwach FC Porto. Podpisał kontrakt na 3 lata, a portugalski klub zapłacił za niego za 1,4 mln euro. A wszystko dzięki znakomitej grze w drużynie Boavisty, dla której strzelił pięć goli, i w której był naprawdę wyróżniającym się piłkarzem.

.

Z ciekawostek na temat tego zawodnika. Na obczyźnie gra dopiero od zeszłego roku, ale już uzyskał uznanie w gronie fachowców. Stąd jego udział w meczu gwiazd tamtejszej ligi.

Nic zaskakującego skoro chłopak potrafi zdobywać takie niesamowite gole:

Dodajmy, że wszystko działo się w meczu Pogoń - Legia, a sam Kazimierczak otrzymał za tę bramkę ''Piłkarskiego Oscara Roku 2005'', przyznawanego przez stację Canal +.

7) Roland Linz - Może nie na każdym zdjęciu wychodzi idealnie, może nie zawsze wypada korzystnie i może na pierwszy rzut oka wiele z Was nie nazwałoby go ciachem. No ale nie stawiajmy zbyt wysoko poprzeczki. Roland chyba coś w sobie jednak ma i warto poddać go ocenie. A nóż którejś z Was jednak wpadnie w oko.

.

Poza tym w piłkę umie grać, jak na napastnika przystało strzela sporo bramek, więc na pewno jeszcze o nim w tym sezonie usłyszymy.

8) Helder Postiga - Obecnie napastnik FC Porto, kolega w napadzie Quaresma. Wcześniej grał w angielskim Tottenhamie Hotspur i na półrocznym wypożyczeniu w St Etienne. Zanim skończył 21 lat uważany był za jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy, jacy w ostatnich latach pojawili się w Portugalii. Zanim przekroczył 21 rok życia lat, miał już swoim na koncie mistrzostwo i puchar kraju, a także puchar UEFA wywalczony razem z Porto. Później przyszły bardziej rozczarowujące sezony i obecnie Postiga znajduje się w cieniu takich zawodników jak Christiano Ronaldo czy Deco.

.

Wciąż potrafi jednak strzelać takie gole:

9) Miguel Veloso - Ma dopiero 21 lat, ale już zaczyna zadziwiać piłkarski świat. Obecnie gra na pozycji środkowego obrońcy w Sportingu Lizbona. Świetnie sprawdza się także w roli defensywnego pomocnika. Miguel jest synem bardzo znanego w Portugalii piłkarza, byłego zawodnika Benfici Lizbona, Antonio. Jak często podkreśla, pomimo tego, że jego ojciec bardzo długo związany był właśnie z klubem Benfica, jego serce jest zielono - białe i należy tylko do popularnych ''Orłów''.

.

10) Ricardo Quaresma - Swoją przygodę z piłką nożną rozpoczynał w Stortingu Lizbona. Miał okazję bronić barw FC Barcelona, teraz występuje w drużynie Porto. Dwukrotnie wybierany był piłkarzem roku w Portugalii (2005, 2006).

.

Ricardo w akcji:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.