Armani przez trzy lata będzie ubierał Chelsea

Musimy się przyznać, a coś czujemy, że nie jesteśmy w tym odosobnione, że nic tak nie działa na kobiety jak facet w stylowym, idealnie skrojonym garniturze. I wygląda na to, że doskonale wiedzą o tym piłkarze Chelsea Londyn. Oni albo sam Roman Abramovic czy José Mourinho, nieważne. Ktoś się na tym zna, niewykluczone, że jakaś kobieta...

Ważne, że kilka dni temu Chelsea Football Club i Giorgio Armani SPA podpisali kontrakt na oficjalne garnitury dla The Blues. W grę wchodzą garnitury, ale także marynarki, koszule, krawaty, paski, buty. Jak zapowiada słynny projektant będą to nowoczesne granatowe stroje w bardzo stylowym kroju. Całość zostanie uzupełniona o granatowe T- shirty, które stanowić będą alternatywę do koszuli i krawatu. Nie zabraknie także, na zimniejsze, deszczowe dni, jakich na Wyspach nie brakuje, kaszmirowych nieprzemakalnych płaszczy - oczywiście w klubowych barwach.

.

Pierwszy raz chłopcy włożyli nowe stroje w niedzielę, kiedy grali z Manchesterem United o Tarczę Wspólnoty. Przegrali, ale i tak wyglądali szałowo - jak z żurnala. Wciąż mamy otwarte buzie z wrażenia, bo wszyscy, dosłownie wszyscy, wyglądają jak klasyczne ciacha.

Jest jeszcze jedna dobra wiadomość. Jeśli zechcą, a pewnie takich chcących nie zabraknie, będą mogli zakupić replikę nowego stroju piłkarzy Chelsea we wszystkich sklepach Emporio Armani w Anglii. To, czym te stroje różnić się od oryginału to brak loga klubu, które dostępne jest tylko dla zawodników.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.