23-letni atakujący nie uczestniczył w przygotowaniach zespołu do sezonu, nie grał też w sparingach, wiadomo było, że coś jest na rzeczy. Ale na takie wieści nie był gotowy nikt.
Lekarze z Kędzierzyna-Koźla wykryli u mnie nowotwór układu limfatycznego - poinformował siatkarz na środowej konferencji prasowej. - Na szczęście został on szybko zdiagnozowany. Nadchodzący czas leczenia będzie dla mnie bardzo trudny, nie obędzie się niestety bez chemioterapii. Mimo to będę z klubem, choć nie zawsze osobiście. Na tym chciałbym zakończyć temat, proszę do mnie nie dzwonić w tej sprawie, nie pytać, nie będę tego komentował. Może zdążę wrócić na play-offy.
Skoro Grzesiek jest dobrej myśli, my też będziemy. Grzesiu, dasz radę. Cała Polska trzyma za Ciebie kciuki.