To były piękne chwil, których, cokolwiek by się już na tym mundialu nie działo, nie zapomnimy nigdy. Polscy siatkarze zagrali i wygrali wczoraj jako drużyna. Jako drużyna potrafili się podnieść po upokorzeniu z trzeciego seta, wspólnie radować się każdym punktem, tańczyć w kółeczku po udanych akcjach, i wreszcie, jako drużna, pięknie cieszyć się po końcowym zwycięstwie.
2Mistrzostwa Swiata w Pilce Siatkowej Mezczyzn 2014 %Fot. Tomasz Staczak / Agencja Wyborcza.pl %Fot. Tomasz Staczak / Agencja Gazeta
No już, już, teraz ja No już, już, teraz ja No już, już, teraz ja
Bohaterem ostatniej był Karol Kłos, który zagrał kapitalne spotkanie w bloku, za co co został wyściskany przez swojego przyjaciela.
Przeszczęśliwego Karola oglądało się najmilej w wywiadach telewizyjnych, jego radość łamiąca głos była ujmująca, a w mix zonie był w tak świetnym nastroju, że pokazywał dziennikarzom, jak udało mu się powstrzymywać ataki Brazylijczyków. Tak O!
Kłos po zwycięstwie z Brazylią: Jak ich blokowałem? Tak o!
Wywiad z bohaterem ostatniej akcji nagrał również Krzysiek Ignaczak (który ewidentnie musiał poprawić wczoraj swój rekord życiowy na 200 metrów w drodze ze studia Polsatu do szatni), ale show Karolowi skradł niby spokojny, a jednak nie, Andrzej Wrona.
Dobra, być może już zwariowałam, albo całkiem przez Golec Orkiestrę ogłuchłam, ale czy w tej piosence lecącej w tle nie śpiewają przypadkiem "szalona ruda"?
Szalona Ruda iglaszyte.pl iglaszyte.pl
Więcej zdjęć w galerii.