Tak, tak, to Michał Winiarski. To nie była trudna zagadka, bo iluż siatkarzy może pochwalić się jedną chociaż okładką magazynu, o dwóch nie wspominając. (Przypominamy, że Zibi Bartman nie gra aktualnie w kadrze). Kapitan reprezentacji rok temu zachwycał na łamach miesięcznika Logo, tym razem upomniał się o niego MaleMan. Ale spokojnie, ten żółty sweter to nie okładka. Zasłaniać twarz Winiara na okładce?
Okładka prezentuje się tak:
[fot.facebook.com/MaleMENMagazine]
Hm. Chyba będziemy musiały to przemyśleć. Trochę dziwnie, trochę nietypowo, ale na pewno interesująco. Tak jest w środku:
[fot.facebook.com/MaleMENMagazine]
Jest też oczywiście wywiad.
[fot.facebook.com/MaleMENMagazine]
Koncepcja numeru opiera się na tym, żeby opowiedzieć o bliznach i historiach jakie się za nimi kryją. Problem w tym, że Winiar akurat blizn żadnych nie ma, ale z tego też można zrobić historię:
Michał Winiarski MaleMEN MaleMEN
Stwierdzamy, że to jednak może być całkiem ciekawy materiał, a zdjęć pewnie jest więcej w środku. To co, kiosk?
No i nie możemy nie zapytać. Który okładkowy występ Winiara podoba Wam się bardziej: MaleMan czy jednak Logo?
Michał Winiarski facebook.com/Magazyn.Logo