Siatkarze są w stanie zrobić jeszcze więcej by poprawić Wam humory

Czy doczekałyśmy się wreszcie polskich "białych kąpielówek"?

Czy to przypadek, że w dniu, w którym telewizja Polsat przekazuje zasmucające wieści o zakodowanym mundialu, trener Antiga zarządza trening na plaży, a strona Związku wszystko nam to ładnie dokumentuje ?

Próbowałyśmy pocieszyć Was śpiewającym Winiariem , ale i to okazało się za mało.

dd Fot.ciacha.net

Proszę bardzo:

embed

I my czujemy się w pełni usatysfakcjonowane, bo widzicie, śmiejemy się od kilku dni, że baywatch, baywatch, Zibi, Mitch Buchannon, a oni tam naprawdę bawili się w słoneczny patrol!

Owszem piasek i woda były, ale narzędziem treningu wytrzymałościowego. Trening poprowadził miejscowy instruktor ratownictwa morskiego. Siatkarze po kilkunastominutowej rozgrzewce przeszli skrócony kurs treningowy ratownika. Wszystko w formie rywalizacji , indywidualnej i grupowej . O intensywności świadczy zdanie zwycięzcy konkurencji sprintu -Andrzeja Wrony, który poziom trudności w dziesięciostopniowej skali ocenił na 8,5. Widowiskowe konkurencje zespołowe, których celem było wyholowanie "topielca" wzbudzały duże zainteresowanie plażowiczów. Cóż, jedni wypoczywają, a inni ciężko pracują - czytamy na stronie PZPS-u.

Chcecie zobaczyć jak Andrzej Wrona wygrywa konkurencję sprintu?

embed

Zawsze pierwszy do kijka .

Jedyne z czego nie jesteśmy usatysfakcjonowane, to fakt, że panowie podeszli do wyboru swojego plażowego outfitu zdecydowanie ostrożniej niż ich koledzy zza oceanu.

d

Najbardziej profesjonalny strój przygotował Mariusz Wlazły, ale jak dla nas wybory mistera kąpielówek rozstrzygną się pomiędzy Karolem Kłosem...

embed

A Cichy Pitem:

embed

Kto dostaje Wasz głos?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.