Oho, szykuje się interwencja

Na pewno istnieje jakieś racjonalne wytłumaczenie, dlaczego Stephane Antiga na mecz z Iranem powołał Artura Szpilkę.

Sezon letni ma to do siebie, że wielu mężczyzn decyduje się na radykalne skrócenie czupryn, wakacyjne strzyżenie nie ominęło również kadry siatkarskiej. Już tydzień temu w Teheranie można było obserwować efekty grupowej wyprawy do fryzjera, swoich charakterystycznych loczków pozbył się nawet Mateusz Mika.

embed

Okazuje się, że ci, których w Teheranie zabrakło, również odwiedzili w ostatnim czasie salon fryzjerski. Ze zdjęciem Dicka Kooya.

fot. Łukasz Baliński

Ale coś poszło nie tak. Wszystko to wiemy z dramatycznej relacji Krzyśka Ignaczaka z Gdańska (Igła również wrócił do kadry, yay!), który sam jest zaniepokojony przebiegiem wydarzeń na głowie Artura Szpilki Bartka Kurka.

Bartek zaszalal z fryzura a właściwie jej brakiem hahhah zrobiłem fotkę z przyczajki mam nadzieje ze nie zapisał się do jakiejś dziwnej partii

Jesteście gotowe na ujęcie boczne?

embed

[fot. iglaszyte.pl ]

Boimy się trochę tego meczu, ale bać mają się głównie Irańczycy. Chyba się udało.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.