Ruby blue
To tak, najpierw miał być Jermaine Jones .
REUTERS/DYLAN MARTINEZ
REUTERS/DYLAN MARTINEZ
Co prawda ostatni raz kiedy podobał mi się chłopiec z dredami było, hm, nigdy, powinno mu się je zabrać i nie oddawać, to jednak pomyślałam sobie, że fajny biega sobie taki wojownik z tatuażami. Tak było bez dredów:
Ale potem drugiego gola dla Amerykanów strzelił Clint Dempsey , a mną zawsze poruszają historie typu strzelał brzuchem bo ma złamany nos i w ogóle. A to, że wygląda trochę przy tym jak były skazaniec, który teraz układa sobie życie na nowo jako roznosiciel mleka w Minnesocie, też mam swój urok.
REUTERS/JORGE SILVA REUTERS/JORGE SILVA
Spytajcie Juergena Klinsmanna.
AP/Julio Cortez
AP/Julio Cortez
A właśnie! Tytuł honorowego ciacha dnia trafia ode mnie dla jego swetra.
Juergen Klisnamm AP/Julio Cortez
AP/Julio Cortez
***
Lilla My
Nie wiem, po prostu nie wiem. Oglądam te mecze i oglądam, ale jakby z przytępionymi zmysłami. Wczoraj ani jednego ciacha wyhaczyć nie byłam w stanie. Myślę sobie więc: jak nikogo innego nie znajdę, to mianuję bezpiecznie Ronaldo , bo wiadomo - to Ronaldo, zawsze znajdę sojuszniczki w takim wyborze, a już wkrótce mogę nie mieć szans na niego postawić.
Z tym że poza zabawą piłką, to Ronaldo za dużo nie pokazuje.
Kombinuję więc dalej i mam! Mam pomysł jedyny w swoim rodzaju - sweter Juergena Klinsmanna ! Bam! Ruby mnie ubiegła.
Juergen Klinsmann Christian Palma
I tak zostaję z amerykańskim bramkarzem Timem Howardem , na którego, przyznam, naprowadzili mnie koledzy ze sport.pl. No ale... hello!
Tim Howard facebook
Marina
No to już widzę, że ja po raz kolejny niesolidarnie z naszego redakcyjnego grona się wyłamie i nominuję kogoś z drużyny przeciwników. Okej, nigdy co prawda za Portugalię nie umierałam przed ekranem swojego telewizora 36 cali, ani nie rozwieszałam plakatów z którymkolwiek z jej piłkarzy nad łożkiem, ale skoro żegnamy się już z Hiszpanią, Anglią i być może Włochami to nie chciałabym, żeby Europa straciła kolejnego swojego reprezentanta w MŚ. Varela, wczoraj rzutem na taśmę uratował Portugalczykom szanse na awans i choć nie jest w moim ciachowym typie, cóź, to miejsce dzisiaj, tutaj, mu się po prostu należy.