A oto piękni młodzi państwo Hamilton - Scherzinger na czerwonym dywanie w Cannes

Lewis złamał pierwszą zasadę ubierania się na czerwony dywan: nie ubieraj się jak czerwony dywan, ale i tak nie zakłóciło to efektu wow.

To chyba pierwsze takie oficjalne i galowe wyjście naszej ulubionej zjednoczonej pary, co nie? Od styczniowego zjednoczenia piosenkarka i kierowca trzymali się raczej z dala od świecznika i świateł aparatów, Nicole padok odwiedza sporadycznie, prasa karmi nas co jakiś czas rewelacjami o zaręczynach, Lewis dzień później dementuje, ale wszystko wskazuje na to, że zakochani mają się dobrze, a miłość kwitnie.

Formułowa ferajna od kilku dni przebywa w Monako, a kierowca Mercedesa wolny czwartkowy wieczór wykorzystał na zabranie swojej ukochanej na czerwony dywan w Cannes. Para uczestniczyła w towarzyszącej Festiwalowi Filmowemu dorocznej gali fundacji amfAR, która zbiera fundusze na rzecz przeciwdziałaniu i walki z HIV i AIDS.

Brytyjska prasa nie mogła się zachwycić wystarczająco spektakularną kreacją Nicole, i a słynący z nieco ekstrawaganckiego stylu Lewis tym razem zebrał pochwały. Zgadzacie się z taką opinią?

REUTERS/BENOIT TESSIER

REUTERS/BENOIT TESSIER

My jesteśmy na tak, a już na pewno bardziej niż w przypadku festiwalowej kreacji Iriny Shayk.

embed

Ale co my wiemy o sukienkach ;)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.