Kanonierzy i kanonierzątka

Czyli nie uwolnimy się dzisiaj tak łatwo od piłkarskich dzieci.

W niedzielne słoneczne popołudnie Arsenal pokonał u siebie West Bromwich Albion 1:0 (po golu pięknego Oliviera), Wojtuś zachował czyste konto zostając współliderem w walce o Złote Rękawice, czyli nagrodę dla najlepszego bramkarza sezonu w PRemier League, ale dla nas ten mecz ważny był nie ze względów stricte sportowych, ale z uwagi na duże ilości na raz dzieci. A dzieci plus piłkarze to jak wiadomo zalew słodyczy, eksplozja hormonów, urok, niemoc, jąkanie się, zwiększone wydzielanie śliny i nieartykułowane dźwięki, więc może już Was zostawimy z tymi zdjęciami, zanim same skompromitujemy się do reszty.

embed
embed
embed
Więcej o:
Copyright © Agora SA