Lewis Hamilton i Nicole Scherzinger mają nam coś ważnego do powiedzenia

Tak, to się stało!

Ha, tylko co. W przypadku tej dwójki odpowiedź równie dobrze mogłaby brzmieć "wzięli ślub", "ostatecznie się rozstali". I nikt by się nie zdziwił. Na szczęście (bo my naprawdę im kibicujemy!) tym razem jest to opcja pierwsza. To znaczy jeszcze nie wzięli, ale wezmą, są po słowie.

Zamieszania narobił sam Lewis, który ni stąd ni zowąd wrzucił na swojego instagrama wspólne zdjęcie z Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie z co najmniej intrygującym dopiskiem:

Żoneczka, mówisz? Wkrótce okazało się, że rzeczywiście, para doszła wreszcie do porozumienia w sprawie wizji wspólnej przyszłości, Lewis padł na kolano i poprosił Nicole o rękę. Podobno była to już czwarta próba, ale wiecie co mówią, do czterech razy sztuka. Para planuje przeprowadzkę do wspólnej wilii w Szwajcarii, a piosenkarka ma ponoć ograniczyć swoją aktywność zawodową by tym razem się udało.

W tym momencie obydwoje są przekonani, że chcą spędzić resztę życia razem - twierdzą źródła cytowane przez brytyjskie brukowce.

Ze szczerego serca im tego życzymy i mamy tylko jedną, jedną jedyną prośbę. Lewis, zaproś na wesele Jensona.

Jenson ButtonJenson Button internet

Więcej o:
Copyright © Agora SA