Poznajcie reprezentacje Chile i zadrżyjcie przed nią

Czyli zaczynamy się już niezdrowo ekscytować mistrzostwami świata w Brazylii. Na to nigdy nie jest za wcześnie.

Po rozlosowaniu grup mistrzostw świata okazało się, że co grupa, to śmierci, a nawet jeśli nie, to kandydatek do tego zaszczytnego miana jest co najmniej kilka. Niektórzy uważają, że grupą śmierci będzie grupa D - z Urugwajem, Kostaryką, Anglią i Włochami, inni - że G z Niemcami, Portugalią, Ghaną i USA (które trenuje, przypomnijmy, Juergen Klinsmann), a jeszcze inni, że właśnie B, czyli interesująca nas grupa z Chile, Hiszpanią, Holandią i Australią.

Owszem, Chile miałoby prawo ponarzekać na losowanie, które rzuciło ich do jednej grupy z mistrzami świata i Europy, wiecznymi faworytami i zawsze groźną Australią, są jednak tacy, którzy uważają, że to właśnie Hiszpania, Holandia i Australia powinny obawiać się Chile.

A przynajmniej samo Chile nie kuli się pokornie jak trusia, nie drży i nie jąka, ale hardo rzuca wyzwanie swoim potencjalnym prześladowcom. Robi to za pomocą trzech genialnych reklam, któe mają budować napięcie przed meczami grupowymi. Zobaczcie same:

Więcej o:
Copyright © Agora SA