Oj wiele czasu upłynie zanim będziemy mogły napisać to nazwisko bez pomocy Google, póki co przerosła nas nawet jego odmiana. Ale do rzeczy. Transfer Bydgoszcz wcale nie żartuje i podejmuje kolejny odważny krok w celu odbicia się od dna tabeli. Na pozyskaniu Carsona Clarka i jego V-necków się nie skończyło. Tuż po świętach do zespołu dołączy nowy przyjmujący, Garett (Ctrl+V) Garett Muagututia.
I cóż możemy Wam o nim powiedzieć. W zeszłym roku znalazł się w szerokim składzie reprezentacji USA, a sezon ligowy spędził w barwach Impavida Ortona grającego we włoskiej Serie A2.
Nie jest to raczej jakiś nie wiadomo jak piękny pan, nie ma żadnych imponujących zdjęć w kąpielówkach, ale polubiłyśmy go. Taki poczciwiec. I ma fajne zdjęcia z kotem.
I niedawno narodziło mu się dzieciątko.
Czyli raczej nie będzie to towarzysz poszukiwań "cuddle partner" w Bydgoszczy dla Carsona Clarka .
Ale na tym wzmocnienia Bydgoszczy się nie kończą. Włodarze klubu zdecydowali się podziękować za współpracę Marianowi Kardasowi (a właściwiej zdegradować go z powrotem do roli asystenta) i pozyskać słynnego belgijskiego szkoleniowca Vitala Heynena.
Tak, tak, na pewno doskonale znacie tę twarz, Belg stoi za sukcesami Noliko Maaseik, obecnie trenuje również reprezentację Niemiec. Szkoleniowca w akcji będzie można zobaczyć już podczas spotkania najbliższej kolejki Pluslligi, w której Bydgoszczanie zmierzą się z Effectorem Kielce.
Nowemu przyjmującemu i trenerowi Transferu życzymy powodzenia!