Lubimy Carsona Clarka mówiłyśmy już Wam? Od pierwszego momentu, od chwili kiedy namówił Matthew Andersona na kupienie kąpielówek w Brazylii, wiedziałyśmy, że to będzie piękna przyjaźń.
Później sprawy potoczyły się szybko. Atakujący zatransferował się do Transferu Bydgoszcz, żarty z jego koszulek z dekoltem w kształcie litery V na stałe wrosły w siatkarski krajobraz w Polsce, a gdzieś w międzyczasie okazało się, że Carson Clark to przecież całkiem niczego sobie chłopiec jest.
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz / Agencja Wyborcza.pl
Tak, lubimy Carsona Clarka.
Carson, tymczasem, po raz kolejny zakomunikował na twitterze, że nie lubi polskiej zimy . Ma jednak na to pewien sposób:
Jeśli zastanawiacie się co Carson miał na myśli pisząc o partnerze do przytulanek, na myśli miał...psa:
Pozostała cześć Internetu pomyślała o czymś zupełnie innym. Wiadomym i ewidentnym. Dziewczyny, bez obaw, Carson szuka nie tylko polskiego szczeniaka.
To co, jakieś chętne? ;)