Marcin Możdżonek: "naród wspaniały, tylko ludzie k****"

Środkowy reprezentacji cytuje marszałka Piłsudskiego i urządza ostry pojazd po "pseudoeskpertach". Słusznie?

Musiałyśmy się chyba za bardzo zaaferować w ostatnim czasie sprawą Bartmana i zupełnie umknął nam opublikowany w Przeglądzie Sportowym kilka dni temu wywiad z Marcinem Możdżonkiem. Zmylił nas też trochę pewnie niewinny tytuł zapowiadający rozmowę o szansach Polaków na EURO, od mistrzostwach Europy rozmowa, owszem, się zaczyna, ale potem lecą już chyba wszystkie wątki z top 5 najbardziej kontrowersyjnych tematów jakie można poruszyć z polskim siatkarzem.

A Marcin Możdżonek, który do tej pory kojarzył nam się raczej z dyplomatycznymi i spokojnymi wypowiedziami, nie boi się niczego i bardzo otwarcie mówi o takich sprawach jak zarobki w kadrze, stosunki z mediami, specjalnie przegrany mecz na EURO 2011, aż wreszcie dochodzi do momentu, w którym wylewa wszystkie swoje frustracje pod adresem, tak wnioskujemy z całości rozmowy, niektórych ekspertów (których określa mianem pseudoekspertów).

Gdy wygrywamy 3:1, to słyszymy, czemu nie 3:0? Gdy zwyciężamy 3:0 to pytanie, dlaczego nie w setach do 15? Czemu zdarzyła się zła wystawa, czemu ktoś zaatakował w aut? To są rzeczy, które zaczynają nas już bawić. W zeszłym roku wygraliśmy przecież cztery mecze z Brazylią, lecz nie patrzono na naszą grę, raczej szukano powodu, dlaczego Brazylia grała słabiej? Niestety, Polacy nie doceniają się w wielu dziedzinach życia. Być może jest w nas wrodzona złośliwość. Jak powiedział marszałek Piłsudski: "Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy!"

embed

Przeczytajcie koniecznie całą rozmowę by nabrać pełnego obrazu sytuacji (żeby nie było, że specjalnie poruszamy tutaj takie sensacyjne wątki). Zgadzacie się z aż taką ostrą oceną?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.