Tak, wiemy, że to tak naprawdę były pocięte w plasterki banany oblane jogurtem, ale wolimy się trzymać naszej pierwotnej wersji z uszkami. (No przyznajcie, że jest fajniejsza).
Coś czujemy, że serduszko z uszek może pogonić wkrótce babkę drożdżową z nutellą twitter.com
Nie chcemy wyjść teraz na totalne psychofanki, ale szklany stolik od razu wydał nam się znajomy i kiedy Aleksandar Atanasijević wrzucił na twittera kolejne jego romantyczne zaaranżowanie (czy my tam widzimy świeczkę w kształcie serca?), dochodzimy do wniosku, że to słynne śniadanie musiało odbyć się u niego w mieszkaniu i to on nakroił tych bananów i ułożył w serce.
A teraz napompował balonów.
Tymczasem po drugiej stronie twittera równie mocno za swoją drugą połówką banana tęskni Sara, która zamieszcza wymowne obrazki:
I co sądzicie o takich przejawach romantyzmu wobec ukochanej? My chyba głosujemy na trzymanie sufitu nad głową partnerki .
Jenson Button nie śpi, bo trzyma sufit internet