Same dzisiaj jakieś niewesołe siatkarskie historie, to na ratunek przybędzie niezawodny Matthew

Przyjmiecie tę oto piłkę?

Dzień rozpoczęłyśmy w niesmaku po Bartku Kurku ogłaszającym, że nie interesuje go czy kibice w niego wierzą czy nie, później Michał Łasko nie załapał się kadry włoskiej na mistrzostwa Europy, bo w czerwcu zamiast przygotowywać się do Ligi Światowej brał ślub, no i długo się nie zastanawiałyśmy skąd szukać pocieszenia i ukojenia.

I znalazłyśmy!

I już nawet nam nie przeszkadza, że jest to zdjęcie z tego feralnego treningu z dziećmi na plaży, to znaczy w tym feralnym outficie , zresztą, okazuje się, że Matty wysłuchał naszych próśb i spalił te czarne spodnie.

embed

A jeśli to ciągle dla Was mało, to wiecie, zawsze można włączyć sobie Painta.

embed

I udawać, że Matthew się oświadcza.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.