Sebastian Vettel i Mark Webber zrobili sobie nową sesję dla Pepe Jeans, który wypadł lepiej?

A żeby pomóc Wam rozwiązać ten wcale nie łatwy dylemat, zaprosimy Was również do obejrzenia zakulisowego filmiku.

Zadajemy Wam tutaj w tytule pytania trochę jak z Pudelka, ale nie mogłyśmy się powstrzymać. Zwłaszcza, że naprawdę same nie potrafimy na nie odpowiedzieć. Najpierw zobaczyłyśmy zdjęcie Sebastiana i pomyślałyśmy: wow!

embed

Potem przewinęłyśmy do fotografii Webbo i miny miałyśmy takie same. Czyli mniej więcej takie:

embed
embed

Mark Webber i Sebastian Vettel wzięli udział w sesji zdjęciowej mającej uświetnić przedłużenie współpracy Red Bull Racinng z Pepe Jeans na kolejny rok oraz czterech dekad istnienia marki odzieżowej.

Nas najbardziej z tego wszystkiego ucieszyła wiadomość o materiale zza kulis, bo od afery "Multi21" obserwowanie wzajemnych interakcji dwójki kierowców Red Bulla, to takie nasze trochę nowe hobby. Niestety, panowie na filmiku nie dzielą ani jednej klatki, pozują i opowiadają o tym jak dżinsy Pepe Jeans zmieniły ich życie osobno, garderoby mają pewnie na dwóch przeciwległych końcach studia, a wcale byśmy się nie zdziwiły, gdyby ich sesje odbywały się w różne dni.

Ale i tak warto obejrzeć!

 

To jak, Webbo czy Sebastian?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.