Chyba nie można było wypuścić materiałów z zeszłorocznego finału Ligi Światowej w lepszym momencie. W drugiej części relacji z Sofii, Krzysztof Ignczak zaprasza nas na 10 minut czystej celebracji, radości, robienia fikołków, śpiewów, tańców...
Śpiewania hymnu, psucia flag, robienia Balotellego i zdjęć z hostessami, uprowadzania trenera, lania szampana, tonięcia w serpentynach, no co Wam będziemy więcej mówić, oglądajcie!
Jeszcze tak będzie, zobaczycie!