Aaaaaaa! Manuel Neuer jest potworem!

I nie, tym razem nie dlatego, że zjadł kolegom na zgrupowaniu cały zapas Nutelli.

To był świetny rok dla bramkarza Bayernu, zarówno pod względem indywidualnej formy, jak i i ilości zdobytych z kolegami trofeów. A teraz spotkała go jeszcze jedna wielka radość - został zatrudniony do dubbingowania niemieckiej wersji filmu animowanego "Uniwersytet potworny".

Nie wiem czy wiecie, ale nasi zachodni sąsiedzi mają absolutną manię dubbingowania wszystkiego, co się da i są w tym prawdziwymi mistrzami, mają w związku z tym całą armię wyspecjalizowanych w tym rodzaju pracy aktorów. Tym większy zaszczyt spotkał Manuela, który wcielił się w drugoplanową postać Franka McCaya.

Mamy z tym zresztą mały problem, bo o ile potrafimy sobie w roli potwora wyobrazić kilku jego kolegów z Bayernu, to akurat sam Neuer... same wiecie, on jest taki milusi. No chyba, że jego postać jest napisana jako najmniej przerażający potwór w szkole.

 

Wiecie co, Neuer chyba jednak pasuje do tej roli. W polskiej wersji głos Franka podkłada Waldemar Barwiński - być może nie kojarzycie tego nazwiska, ale pewnie kojarzycie inne postaci, którym aktor użyczał głosu - WALL-E i Bilbo Bagginsa z filmu "Hobbit".

W wersji amerykańskiej Frankiem był zaś John Krasinski (na zdjęciu poniżej), którego kojarzymy z serialu "Office" i który wydaje nam się być najłagodniejszym facetem świata. Do nich Manuel Neuer pasuje doskonale!

embed
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.