Ukryty talent Dimitara Berbatova

Ukochany wampir napastnik i guilty pleasure redaktorki rybki zaskoczył po raz kolejny.

Otóż po raz kolejny okazuje się, że cicha woda brzegi rwie, oraz nie osądzaj książki po okładce. Berba nie dość, że jest jedynym znanym nam piłkarzem, który potrafi zamieniać się w nietoperza strzelać bramki śpiąc na stojąco w polu karnym, to jeszcze właśnie objawił przed światem talent rysownika.

A wszystko dzięki Facebookowi, gdzie we wtorek pojawiło się takie oto zdjęcie z krótkim opisem "Szybki szkic...:))...Najlepszy film świata...:))))hahaha" (ok, czy tylko nam się wydaje, czy to hahaha zabrzmiało złowieszczo?)

Prawda, że pięknie? Nie, ale serio, to jest bardzo fajnie narysowana karykatura. I w dodatku nie jedyna, bo wychodzi na to, że Berba takie dzieła produkuje seryjnie niczym gole.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.