Lewis Hamilton gościł w weekend w Top Gear i wydarzyło się coś niewiarygodnego

No to teraz już wiemy, że to trzymanie puszki Red Bulla przez Nicole Scherzinger odbywało się w charakterze zgniatania.

Wizyty kierowców F1 w Top Gear to zawsze mnóstwo zabawy, dużo śmiechu, żarcików, cudownego Jeremy'iego Clarksona i niezapomnianych gifów.

embed

W odcinku wyemitowanym w niedzielę pojawił się Lewis Hamilton, który w pierwszych słowach musiał oczywiście tłumaczyć się z porzucenia McLarena na rzecz Mercedesa, które prowadzący porównał do przejścia z Manchesteru United do West Ham. Zobaczcie, jak Lewis poradził sobie z tymi "zarzutami":

 

Ale oczywiście była to tylko rozgrzewka przed tym, na co wszyscy czekali - tradycyjnym okrążeniem pomiarowym. Było to już drugie podejście Hamiltona, przy okazji poprzedniej wizyty w programie kierowca musiał jednak radzić sobie z niesprzyjającymi warunkami na torze, tym razem nic mu już nie przeszkadzało i....

 

I poprawił dotychczasowy rekord Sebastiana Vettela o ponad sekundę!

Nicole Scherzinger, Red Bull i Lewis HamiltonNicole Scherzinger, Red Bull i Lewis Hamilton internet

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.