Pamiętacie, przy okazji tekstu, w którym opowiadałyśmy jak to Kypek rozniósł w pył Trentino Volley , wspominałyśmy, że trenujący na co dzień w Moskwie Łukasz Zygadło wykorzystał tę okazję do zobaczenia swoich byłych kolegów w akcji. Jak się okazuje, wizyta ta zaowocowała nie tylko dwoma bardzo udanymi gifami , ale też materiałem wideo. Łukasza dorwał wysłannik włoskiej telewizji, dzięki czemu zobaczyć możemy sobie i przede wszystkim posłuchać wypowiedzi rozgrywającego reprezentacji Polski w tym właśnie języku.
Nie wiadomo o czym, ale wiecie, Łukasz Żygadło i jego głooossss:
I czy tylko my odnosimy wrażenie, że Ziomek z każdym miesiącem co raz piękniejszy?
Może jednak zapisanie się na tę krioterapię to (mamo) nie taki głupi pomysł.