Ch³opcy z City na przyspieszone bicie serce o poranku

Czyli magazyn "Esquire" celnie punktuje w swoim pojedynku z "GQ" o dozgonne uwielbienie Ciachoredaktorek.

Nie wspominając już o tym, jak po raz kolejny punktują sobie spece od PRu, których stanowiska w The Citizens są obsadzone przez iście genialnych ludzi. Z okazji świąt regularnie poprawiali nam humor pojedynkami Balotelli vs. papier do prezentów czy innymi Aguero wydającymi "ho ho ho" spod brody z waty, a teraz? A teraz podwyższyli poprzeczkę - poprosili Hugo Bossa o dostarczenie garniturów, Esquire o zaaranżowanie sesji i użyczenie fotografa i voila! Tak, Hugo Boss i Esquire w jednym. Efekty MUSZĄ być genialne.

I są. Cóż, może to stwierdzenie nieco na wyrost, bo póki co oglądałyśmy tylko tzw. "teaser" (och, ta nazwa jeszcze nigdy nie była tak akuratna jak teraz) na oficjalnym kanale YT Manchesteru. Film trwa zaledwie 38 sekund, ale jeśli Ciachoredaktorkom bije serce w przyspieszonym tempie we wtorkowy poranek, to wiedźcie, że coś się dzieje.

Na przykład, jak to tradycyjnie ma miejsce zawsze wtedy, gdy przez minimum 2 sekundy pojawia się przed kamerą Sergio Aguero, oglądamy zmysłowy ruch bioderek.

embed

Dzieje się Samir Nasri, z którego to założenie pięknego garnituru ewidentnie wydobyło wszystkie pokłady francuskiego uroku i niewymuszonej elegancji.

embed

Dzieje się też czarujący niemy śmiech Javiego Garcii...

embed

...czy pojawiający się w kontraście biczfejs Toure w skupieniu poprawiającego mankiety.

embed

O mamo. Dzieje się dużo.

 

A pierwsze efekty sesji zobaczycie na blogu futbolistki . Warto zerknąć, ale chyba same to wiecie.

embed
Wiêcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.