Wasz Wituś nadaje z padoku: GP Brazylii

Tak sobie tutaj z brazylijską siatką zapozowałem.

Słuchajcie, ja wiem, że Wam może być przykro, że to już koniec sezonu, ale ja się tam trochę nawet cieszę. Nie będzie już więcej obcowania z Alonso! No patrzcie tylko, siedzi tu sobie bażant królewski...

REUTERS/NACHO DOCE

A i tak wszyscy wiedzą, wszyscy, że to on zepsuł dziś rano spłuczkę w toalecie!

embed

Jenson spędził pół poranka w piżamie na schodach...

Bo Webbo obiecał wyprawić się po nową do Tesco, ale nikogo nie ostrzegł, że będzie przemycał ją z Meksyku! Ale jest, już jedzie!

No ale skończymy może z tymi żenującymi historiami, patrzcie co tu się dzieję. Mistrz Schu po raz trzydziesty ósmy kończy karierę i z tej okazji planują z Icecreamem specjalny układ choreograficzny nawiązujący do czasów świetności.

 

Tym razem będą chcieli jednak włączyć ruchy ramion.

embed

Słuchajcie, nie będę się rozpisywał, bo mnie już gong na obiad wzywa, ale dzisiaj wyjątkowo nikomu nie spieszy się na stołówkę. Wszystko przez Vettela! Przeszarżował ostatnio z tymi ruskimi i teraz co.

REUTERS/RICARDO MORAES REUTERS/RICARDO MORAES

REUTERS/RICARDO MORAES REUTERS/RICARDO MORAES

REUTERS/RICARDO MORAES REUTERS/RICARDO MORAES

I teraz rzodkiewka ze szczawiem na obiad.

No to, co do usłyszenia może kiedyś, spasiba!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.