Że niby ten cały Bryan Adams to dla niej był?

Chodź Nando, poprzytulamy się, zjemy lody sernikowe i pooglądamy "Dumę i uprzedzenie".

Jesteśmy rozczarowane. Oczywiście, od samego początku zachodziło przypuszczenie, że Bryan Adams i jego nudnawe pościelówy mogą być dedykowane jakiejś way-too-sexy prezenterko-modelko-WAGrecydywistce, ale wyjaśnienie to było banalne jak sam Bryan Adams i niegodne bromansowych talentów Sergia.

A tu jednak. Bum. Świat obiegły zdjęcia niejakiej Pilar Rubio, wraz z domniemaniami (tak je na razie będziemy nazywać), że ona i Sergio spotykają się ze sobą. Pilar Rubio jest... albo nie, same zgadnijcie:

a) utalentowaną fizyczką kwantową;

b) skromną bibliotekarką zajmującą się w wolnych chwilach budowaniem karmników dla wróbli w pobliskim parku i ratowaniem przymarzniętych do lodu łabędzi (tak, łabędzi. W Madrycie. Jakiś problem?);

c) aktorką, modelką i prezenterką TV.

Brawo, wygrywacie zgryzotę i frustrację, a my opowiadamy dalej. Otóż Sergio i Pilar mieli się spotkać po zakończeniu Euro 2012, podczas parady i innych celebracji, nie jest jednak potwierdzone, czy jego tekstem na podryw było "Nie masz może przy sobie 2KC, bo mój kolega Xabi będzie chyba jutro ostro cierpiał".

Gwoli sprawiedliwości, osiem lat starsza od Sergia (wybaczcie, nie mogłyśmy sobie podarować tego detalu) Pilar ma też korzystniejsze zdjęcia niż tytułowe:

embed

...aczkolwiek nie wszystkie:

embed

Na pocieszenie, problem z z nową miłością Ramosa mamy nie tylko my, Fernando i połowa zawiedzionego (czy raczej uwiedzionego i porzuconego) składu Realu i reprezentacji, ale także sama królowa hiszpańskich WAG Sara Carbonero. Która przecież też jest prezenterką, też dziennikarką, też miała swój wielki moment podczas mundialu a potem Euro, a teraz koleżanka po fachu chce jej skraść show. Nie martw się Saro, dla nas zawsze będziesz numerem 1.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.