Tymczasem Fernando Alonso zabrał swoją chudzinkę na Majorkę

Chcecie zobaczyć sielankowe zdjęcia z jachtu?

Jak to nie? Za późno. Wakacje od Formuły trwają w najlepsze i jeszcze przez jakiś czas będziemy musiały karmić Was takimi newsami. Podczas gdy my zastanawiamy się czy to już czas wyciągać włóczkową czapkę z ostatniej szuflady, Fernando i Dasza spędzają romantyczne chwile w słońcu Majorki i w towarzystwie znajomych.

Związek kierowcy z modelką systematycznie zostaje zatem wynoszony na kolejne poziomy, a słynącemu z chronienia swojej prywatności Alonso chyba już nawet nieszczególnie przeszkadza obstrzał paparazzi.

[screen ze strony:dailymail.co.uk]

No chyba, że ta machająca dłoń nie przypadkowo układa się w pięść.

Więcej zdjęć do obejrzenia tutaj>>

P.S. To jednak nie jest dobry tatuaż Fernando.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.