Już 10? Jak ten czas szybko leci. Jeszcze szybciej biegnie ten pozostały do igrzysk, został nam już tylko jeden przystanek: Zielona Góra. Turniej niby towarzyski, ale bardzo prestiżowy, nie tylko dlatego, że w tym roku jest ostatnią taką ważną imprezą poprzedzającą zmagania w Londynie.
Polacy solidarnie tonują nastroje, prosząc by nie rozliczać ich za wyniki na Memoriale, bo szczyt formy ma nadejść dopiero w Londynie. Nie no, okay chłopaki, skoro mówicie, że można zagrać jeszcze lepiej niż dwa tygodnie temu na finałach Ligi Światowej, luz.
Z drugiej strony zastanawiamy się, co takiego musieliby zrobić nasi siatkarze, żeby ich gra nagle zaczęła wyglądać drastycznie słabiej. Zagrać w strojach olimpijskich?
Łukasz Żygadło fot.iglaszyte.pl
No, please.
A tak przedstawia się szczegółowy terminarz rozgrywek:
[źródło:siatka.org]