Być może Fernando nie lubi, jak mówi się o jego prywatnym życiu, no ale teraz to sam się przecież prosi

Chyba możemy już oficjalnie powitać Daszę w szeregach WAGs.

Akcje mające zniechęcić nas do plotkowania na temat Fernando swoją droga, ale oto wczoraj Hiszpan wrzucił na Twittera powyższe zdjęcie. Zatem my wcale nie plotkujemy, tylko informujemy - dziewczęta - oto 15-letnia córka Fernando 23-letnia Dasza Kapustina, o zażyłość z którą podejrzewałyśmy Fernando już jakiś czas temu . Teraz potwierdzamy, uznając, że mamy na to przyzwolenie kierowcy.

Sama Rosjanka (oczywiście modelka, bo jakżeby inaczej) już od pewnego czasu zapełnia sieć zdjęciami w ogrodzie Fernando, koło samochodu Fernando, koło okna Fernando, koło kosza na śmieci Fernando i koło wszystkiego innego, czego Fernando tylko tknął (oszczędzimy Wam zdjęć, bo wierzcie nam, naprawdę niewiele na nich widać).

Dajemy dziewczynie jakiś czas, nim wrzucimy ją do jednej z trzech ciachowych kategorii lubienia/irytacji: Marion (++), Nicole (0/+), Michibata (poza skalą).

Na razie stwierdzamy, że Raquel to to nie jest i daleko jej do niej, ale przyznajemy - Dasza jest śliczna i wygląda miło. Być może ciachoredaktorka Lilla My jest ostatnią osobą na świecie, która powinna wygłaszać takie uwagi (patrząc na poniższe zdjęcie czuje się, jakby patrzyła w lustro), ale niemniej  upraszamy Fernando, żeby wziął swoją lubą na jakąś porządną kolację. Natychmiast. A potem codziennie co najmniej przez najbliższych kilka tygodni. Dziękujemy.

Tylko może niech jessybondgirl nie gotuje - obawiałybyśmy się, że przez przypadek mogłaby dodać arszeniku zamiast soli.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.