Niech Was nie zmyli tytułowa fotka a la Jaime Alguersuari . Zdjęcia są naprawdę fajne. No i jednak nie rozkładówka, ale w ramach rekompensaty mamy chociaż kilka zdjęć rozbierającego ubierającego się Webbo.
Szybko kilka faktów gwoli ścisłości: zdjęcia zostały zrobione w fabryce Red Bulla w Milton Keynes 26 czerwca, a Webbo tak wypowiedział się o sesji:
Team donosi też, że Webbo onieśmielił wszystkie panie w fabryce, zmuszając je do czerwienienia się. W wypadku człowieka, który wygląda hot nawet w płaszczu ukradzionym Herr Flickowi wcale nas to nie dziwi...
Nigdy nie przypuszczałam, że to powiem, ale chcę być tą krawcową!
Poza tym to już pewne: kierowca F1 + bolid + kask + garnitur =
A kiedy Mark zdjął błyszczące buty, naszym oczom ukazały się te oto skarpetki...
Zła wiadomość jest taka, że wydanie z Markiem będzie dostępne tylko w krajach anglosaskich. Ale co się na zdjęcia napatrzymy, to nikt nam nie zabierze. Zatem do galerii dziewczęta i popatrzmy sobie (a tam nie tylko same zdjęcia z sesji, ale też zza jej kulis)...