A jednak, jednak ciągnie nam tego Jensa do obfitszego zarostu od czasów jesiennych wąsów. Ale dobra, wtedy to był szczytny cel, Movember, a teraz co, Maj z Brodą? Nie, nie, nie. I nawet śliczny garnitur, w którym kierowca odwiedził wczoraj sklep Hugo Bossa w Barcelonie nie pomaga.
GETTY IMAGES/Robert Marquardt
No chyba, że Wy nie założyłyście jeszcze soczewek macie bardziej pozytywną opinię na temat niespodzianki, jaką zgotował nam na swojej twarzy Jenson?