Borussia wygrywa z Bayernem po golu Lewandowskiego!

I to jakim golu! Piętą! Polak znów jest bohaterem Dortmundu, a do obrony mistrzostwa przez BVB coraz bliżej.

Przed meczem Borussia miała zaledwie trzy punkty przewagi nad wielkim Bayernem. Bayernem, który walczy o finał Ligi Mistrzów, ale bardzo pragnie też mistrzowskiego tytułu. Ostatnia taka sytuacja, kiedy nie zdobył go dwa razy z rzędu miała miejsce... w połowie lat 90-tych!

My w redakcji bardzo lubimy Bayern, gra w nim wielu ciachowych zawodników i w każdym innym meczu życzyłybyśmy mu jak najlepiej, ale nie w starciu z "polską" Borussią. Tudzież, z Borussią Matsa Hummelsa .

Mecz od początku był ciekawy, pełen szybkich kontr i przebiegał pod dyktando BVB, jednak na gola trzeba było czekać aż do 77. minuty. Ale opłacało się czekać:

dortmund 1-0 bavaria footyroom.com przez Futbol2101

Whoa, nie dość, że gol w takim ważnym meczu, to jeszcze jaki gol! Niemiecka prasa rozpływa się w zachwytach nad Lewym, pisząc o "geniuszu Lewandowskiego" i "otwarciu siekierą drzwi do tytułu mistrzowskiego".  I zobaczcie, jaki skromny, jaki słodki:

Drugim obok Roberta bohaterem spotkania był bramkarz Roman Weidenfeller, który obronił karnego strzelanego przez Aarjena Robbena.

A Holger Badstuber przeszedł samego siebie w jadowitym biczfejsie:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.