W to, że Pierre po prostu się zapuścił/nie zauważył kiedy urosła/od miesiąca zapomina w sklepie o maszynkach do golenia/nie chce mu się golić/nie przeszkadza mu to/nie myśli o tym jeszcze byłybyśmy w stanie uwierzyć (to jest Pierre), ale to nagłe zarośniecie połowy składu Fartu wydawało się co najmniej podejrzane.
I już wszystko wiemy! Przyznamy szczerze, że jesteśmy nieco rozczarowane rozwiązaniem zagadki, liczyłyśmy raczej na jakiś soczysty zakład, no ale cóż, przynajmniej wiemy, kiedy możemy spodziewać się pożegnania z szynszylem.
Tak po prostu na fazę play-off? Bez żadnego "jak wygramy", "jak zajmiemy któreś tam miejsce", "dopóki"? No dobra, czekamy.