Marcin Lijewski również chce zakończyć karierę reprezentacyjną!

A przynajmniej poważnie o tym myśli. To już jakaś czarna seria.

Tydzień rozpoczynałyśmy smutnymi wieściami z obozu Tomasza Sikory , we wtorek o końcu swojej reprezentacyjnej siatkarskiej kariery poinformował Piotrek Gruszka , teraz przychodzi nam zmierzyć się z zapowiedziami gwiazdy polskiego szczypiorniaka, Marcina Lijewskiego.

Po igrzyskach w Londynie najprawdopodobniej ustąpię miejsca młodszym zawodnikom. W klubie zapewne pogram jeszcze kilka lat - stwierdził krótko w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Cóż dziewczęta, taka już chyba naturalna kolej rzeczy... Pozostaje mieć tylko wiarę i nadzieję, że Marcin ze sceny zejdzie (w Londynie) niepokonany.

Ale najpierw trzeba będzie tę przepustkę na igrzyska wywalczyć. Przypomnijmy, że turniej kwalifikacyjny odbędzie się w dniach 6 - 8 kwietnia w Alicante, a rywalami Polaków będą Hiszpanie, Serbowie i Algierczycy. Wcześniej, bo już w najbliższy poniedziałek (2 kwietnia), kadra Wenty zmierzy się w towarzyskim, ale zapowiadającym się nie mniej emocjonująco pojedynku z Niemcami.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.