Michał Probierz trenerem Wisły, Patryk Małecki wraca do składu

Czyli rewolucje na Reymonta.

Wczoraj prezes Cupiał obudził się rażony genialną myślą: "weźmy Probierza!". A, że Michał Probierz, (którego bardzo, bardzo lubimy - dlaczego, pisałyśmy tutaj>> ) był akurat bez pracy, a Lech miał już trenera... został nowym szkoleniowcem zespołu z Reymonta.

Co powiedział na pierwszej konferencji prasowej?

Jakbym zapewnił, że zdobędziemy mistrzostwo, to byłbym oszołomem albo kłamcą. Wierzę jednak, że przez ciężką pracę uda nam się zbudować bardzo dobry zespół. Ze mną bardzo łatwo się pracuje, jeśli ktoś się podporządkowuje zasadom. Samo zatrudnienie w Wiśle nie zadowala mnie, bo chcę być w Wiśle i osiągać z nią sukcesy. Na pewno trudno wszystko od razu pozmieniać. Poza tym nie jest człowiekiem, który robi rewolucje, bo na rewolucjach zazwyczaj się ginie. Chcemy poprawić i usprawnić pewne rzecz, ale to tylko teoria. Praktyka przyjdzie w sobotę o godz. 18. Dla mnie kluczowe jest wygrywanie w każdym meczu, w każdym treningu, w każdej rzeczy, którą robię. Chciałbym to również zaszczepić piłkarzom.

No bardzo ładnie powiedziane, bardzo lubimy Probierza, cenimy go jako trenera, i wierzymy, że potrafi wraz z Wisłą włączyć się do walki o mistrzostwo. Ale co z pięknym Kaziem? Jak fanki Wisły zapatrują się na zwolnienie trenera Moskala, który przecież przejął Białą Gwiazdę w tak trudnym momencie? I który był ulubieńcem i autorytetem krakowskich kibiców?

No i co z Patrykiem Małeckim?

Przez jakiś czas po odsunięciu Patryka od pierwszej drużyny (o szczegółach awantury z Małeckim pisałyśmy tutaj>> ) mówiło się o jego transferze - a to do Lechii Gdańsk, a to do ŁKSu, a to do Zagłębia Lubin... Tymczasem Patryk nigdzie nie poszedł i, jak dowiedział się Sport.pl, wróci do kadry Wisły - Michał Probierz miał się w tej sprawie porozumieć bezpośrednio z Bogusławem Cupiałem, za plecami prezesa Basałaja, który w dzisiejszej Gazecie Wyborczej stanowczo dementował możliwość powrotu Patryka do pierwszej drużyny. Hmmm... czyżby w Wiśle szykowała się jakaś większa rewolucja kadrowa?

Co wy na to? Popieracie jeszcze jedną szansę dla wiślackiego syna marnotrawnego?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.