Na pocieszenie dostaliśmy rekordowo długi odcinek "Igłą Szyte"

Proszę, nie kamieniujcie, ale ja się trochę wynudziłam.

Może już nam za dobrze po tylu odcinkach? Może zniknął na dobre element zaskoczenia? Może akurat nieszczęśliwie do tego epizodu trafiło sporo momentów z chłopcami zmęczonymi podróżą? Być może. Ale jeśli przez całe 13 minut odcinka ożywiasz się tylko na kilku sekundowej migawce z plecami Winiara, to coś jest na rzeczy.

Chociaż nie, ta akcja z Piotrkiem Nowakowskim była pocieszna :)

I bulwers Ziomka na końcu.

A może Wam odcinek bardziej przypadł do gustu?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.