Zła wiadomość jest taka, że Resovia nie ma jeszcze za sobą problemów z którymi ostatnio boryka się w Pluslidze. Zespół Andrzej Kowala popełnił mnóstwo błędów, Olieg Achrem wybitnie nie miał swojego dnia na przyjęciu, zniecierpliwiony szkoleniowiec już na początku drugiej partii wprowadził Dobrowolskiego na rozegranie, ale jego podopieczni cały czas grali nierówno.
Na szczęście zdarzały się również okresy dobrej gry, przebudził się Marko Bojić ale na naszpikowanego gwiazdami rywala niesionego dopingiem czterech kibiców to nie wystarczyło.
Rewanż 8 lutego (środa) w Rzeszowie. Ivan przyjeeedzieee!
I znajomy Zbyszka z klasy bydlęcej ;)
Sety: 25:18, 22:25, 23:25, 25:19, 15:10