Z cyklu: innego końca świata nie będzie - Marcin Wasilewski nie ma problemów ze spodenkami

This is the way the world ends, not with the bang, but a "na dzień dzisiejszy mi pasują"...Ej, serio Dziewczyny sprawa jest poważna. Chłopaki Z Czuba tępo wpatrują się w ostre przedmioty, larum graja, a ty się nie zrywasz, szabli nie chwytasz, Rzeczpospolitej nie bronisz... Ale nie, serio, naprawdę. Marcin. Wasilewski. Mówi. Że. Spodenki. Są. W. Porządku.Coś w nas pękło.

W chłopakach jeszcze bardziej . W końcu to Patron ich serwisu, ikona polskiego przemysłu sportowo-tekstylnego, prekursor Pique i jego sznurków , bohater najsłynniejszego wywiadu w dziejach polskiego dziennikarstwa sportowego, parafrazowanego na tysiąc sposobów ...

Nie, panie Marcinie. Nie zgadzamy się na taki świat. I apelujemy - Wy też się nie zgadzajcie. Mówimy NIE brakowi problemów Marcina Wasilewskiego, bo jest to brak z kategorii braków największych. Tylko trochę mniejszy niż brak orzełka, a na pewno dużo większy niż brak stadionów, autostrad i innych nieistotnych wytworów kultury materialnej.

Powiedz NIE brakom problemów ze spodenkami Marcina Wasilewskiego na facebooku!>>

Wasilewski: na dzień dzisiejszy nowe spodenki mi pasują

I przy okazji - polub Ciacha>>

PS. Ale tak w ogóle, to wydaje nam się, że cała ta afera przez Wojtusia ... Wojtuś, chyba dostanie ci się bura w autokarze od kolegi Wasyla...

Więcej o:
Copyright © Agora SA