Wtorek z Ligą Mistrzów: klątwy, rekordy i przełamania

Trudno byłoby znaleźć wczoraj taki zespół w Lidze mistrzów, który nie miałby czegoś do udowodnienia sobie i całemu światu, i który nie musiałby się "przełamać".

Real musiał udowodnić, że"klątwa Lyonu" już nic dla niego nie znaczy, i udowodnił, co śledziłyśmy na bieżąco .

Manchester United musiał udowodnić - jakkolwiek niewiarygodnie to brzmi - że w tym sezonie jest w stanie wygrać coś w Lidze Mistrzów. Przełamanie miało nastąpić w Bukareszcie, na tym zachwycającym stadionie:

Otelul GalatiOtelul Galati GETTY IMAGES/Laurence Griffiths

I nastąpiło. Wprawdzie potrzeba było do tego dwóch karnych w wykonaniu Rooneya, ale pierwsze trzy punkty zostały w tej edycji LM zainkasowane, i to jest najważniejsze.

Goals & Highlights Otelul Galati 0-2 Manchester... przez VIVAGoals

Napoli z kolei chciało udowodnić, że jego drugie miejsce w grupie nie jest przypadkiem, a brama do gwiazd jest dlań szeroko otwarta:

embed

Kolidowało to nieco z potrzebami Bayernu , który śrubował rekord bez straty bramki i udowadniał na arenie europejskiej, że jego świetna ligowa forma nie jest li tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności. Szło mu całkiem nieźle, bowiem Toni Kroos szybko zdobył otwierającego gola, jednak, jak śpiewała Anna Jantar "nic nie może przecież wiecznie trwać" i nawet 1147 minutowa seria Manuela Neuera z nieskalaną bramką za plecami musiała się kiedyś skończyć. I pomyśleć, że w drodze na mecz robili sobie sobie słit focie z rąsi w samolocie...

Manuel NeuerManuel Neuer facebook.com

...a potem Holger zrobił Manu coś takiego...

Goals & Highlights Napoli 1-1 Bayern München -... przez VIVAGoals

Jedyne pocieszenie jest takie, że z bramki Badstubera najbardziej i najładniej cieszył się Edinson Cavani. A jak Edinson się cieszy, to i my nie możemy być takie do końca smutne...

Manchester City miał przed meczem z Villarealem bardzo dużo do udowodnienia. Chociażby to, że Europa mu niestraszna, że nie ma kompleksów, i że trzecie mieksce w grupie to wypadek przy pracy. Villareal z kolei... no cóż, Villareal po prostu chciał się przełamać. Jak wszyscy. Zaczął bardzo szybko, bo już w czwartej minucie bramkę dla Żółtej Łodzi Podwodnej zdobył Cani. City dość prędko wyrównało, jednak wygrać nie mogło. Aż do ostatniej minuty, kiedy to Kun Aguero zrobił coś takiego:

Goals & Highlights Manchester City 2-1... przez VIVAGoals

A w międzyczasie mogłyśmy zauważyć, że:

a) zmartwieni chłopcy w podkolanówkach w paski są bardzo, bardzo hot:

b) starsi panowie w ogromnych szalikach w paski są bardzo, bardzo hot:

c) Kun Aguero ma dziwną fryzurę i doprawdy nie wiemy, co ta Marina w nim widzi:

d) Edin Dżeko ładnie leży na trawie i krzyczy. Hmm, opcja zostania noszową po zakończeniu kariery w Ciachach nie wydaje się taka najgorsza...

Inter Mediolan to już w ogóle, miał do udowodnienia tyle, że... naszym zdaniem po prostu chłopcy z Mediolanu zobaczyli przed meczem, że bukmacherzy płacą za ich zwycięstwo ponad trzy złote za każdą postawioną złotówkę, podczas gdy kurs na Lille wynosił około dwóch, i tak ich to ambicjonalnie ubodło, że aż wygrali. Skromnie, bo skromnie, ale wygrali.

lil-int footyroom.com przez footyroom

Gratulujemy, aczkolwiek jeśli chodzi o Lille i tak wciąż pozostajemy pod wrażeniem tego, co zrobił dla nich Joe Cole w meczu ligowym z St. Etienne:

I w ogóle trochę tęsknimy za bezczelnością Joe Cole'a, więc go sobie teraz pooglądamy, ot co:

Na zakończenie jeszcze skrót z meczu Dynama Zagrzeb z Ajaksem Amsterdam. Tutaj obie drużyny chciały chyba udowodnić, że nie będą w swojej grupie chłopcami do bicia i udowadnianie to wyszło lepiej Ajaksowi:

DZ-AJ footyroom.com przez footyroom

A my strasznie lubimy oglądać Bliźniaka de Boer w tym jego trenerskim płaszczu...

Więcej o:
Copyright © Agora SA