Jak być może kojarzycie, trener reprezentacji Rosji i Zenitu Kazań to nasza wieloletnia figura strachu w światowej siatkówce.
Zobacz: trener Alekno terroryzuje nasze relacje z mistrzostw Europy >>
Jest tak źle, że kiedy nasza drużyna pokonuję tę prowadzoną przez trenera Alekno, wstrzymujemy się z gwałtowną radością, bo boimy się, że trener Alekno zaraz wyjdzie z telewizora i nas zbije*.
Nasz dzisiejszy bohater, redaktor Wanio ośmielił się jednak zasugerować, że jest na tym świecie ktoś, kogo to sam szkoleniowiec się obawia i miewa nawet koszmary senne z nim związane. Po wczorajszym wspaniałym zwycięstwie nas Zenitem Kazań, tą osobą miałby być gwiazda Jastrzębskiego i reprezentacji, Michał Kubiak. Co na to Kruszynka? Trochę nie mogła znaleźć słów.
I my teraz też trochę nie możemy. Bardzo.
*o ile nasze obawy są mocno irracjonalne, na miejscu zawodników, którzy stają po przeciwnej stronie siatki drużyny Alekno, dwa razy byśmy się zastanowiły zanim weszłybyśmy w dyskusje z rywalem: